środa, 25 marca 2015

Rozdział 1 - Niesamowity sen







"I`m  not beauty queen 
I`m just beautiful me"
                     
Rozdział dedykowany wszystkim którzy skomentowali prolog i zagłosowali w ankiecie 

Tini 



- Gdzie ty mnie prowadzisz debilu? - powiedziałam już trochę wkurzona. Idziemy już około 15 minut w zupełnej ciszy. On ciągnie mnie za rękę a ja posłusznie ulegam mu i idę za nim. Nie widzę jego twarzy tylko podziwiam jego plecy. 
- Zapomniałaś że twój debil. - jak on potrafi skutecznie zmienić temat. Postanowiłam nie drążyć tego tematu bo i tak nic bym nie wskórała. 
- Jesteśmy na miejscu. - usłyszałam aksamitny głos chłopaka. Nigdy jeszcze go nie słyszałam a czułam że znam go od zawsze. Gdy zorientowałam się co powiedział ten chłopak którego nawet imienia nie znałam rozejrzałam się po okolicy. Park z różami w nocy wyglądał przepięknie. 
- Jak tu pięknie. Aż dech zapiera w piersiach. - tylko tyle zdołałam z siebie wydobyć. Byłam wniebowzięta i zachwycona. 
- Pewnie zastanawiasz się po co cię tutaj przyprowadziłem? - ja tylko pokiwałam głową na tak. Dalej byłam w szoku po tym co tutaj zobaczyłam. 
- Mianowicie .... - chłopak powili zaczął się się odwracać w moją stronę. Byłam już tak blisko aby zobaczyć jego twarz. 


- Tini wstawaj. - usłyszałam głos mojej rodzicielki który przerwał mój piękny sen. Czy musiała mnie budzić w takim momencie? Wtedy gdy miałam zobaczyć jego twarz. Przecież taka okazja już nigdy się nie powtórzy. Niechętnie zwlokłam się z łóżka i podążyłam w stronę łazienki po drodze zabierając wcześniej przygotowane ubrania. 

- Jak się spało córuś? - Spytała się matka.
- Dobrze. Miałam piękny sen. Niesamowite! - Powiedziałam a następnie usiadłam na krześle obok wyspy kuchennej. 
- Opowiadaj. - zachęciła mnie moja mama. Jestem z nią bardzo zżyta i mówię jej o wszystkim. 
- Śnił mi się pewien chłopak. A najgorsze jest to że nie widziałam jego twarzy. W końcu ja kocham Diego  i to on powinien mi się śnić. Ale gdy przypomnę sobie to miejsce do którego mnie zabrał. Chciałabym znaleźć kiedyś taki park. Na pewno często bym tam bywała i rozmyślała.  - opowiedziałam rozmarzona  w skrócie historię która mi się przyśniła. Moja matka gdy to usłyszała to tylko zmarszczyła brwi. I co ja mam z tym zrobić? Wiem że moja wyobraźnia płata mi czasami figle ale teraz to już trochę przesadza.  
- Tini  a ty nie uważasz że to może być jakaś przepowiednia? Ja w to nie wierzę ale z tym snem to mnie zaskoczyłaś. - gdy to usłyszałam zakrztusiłam się sokiem który właśnie piłam. 
- Mamo nie przesadzaj. Na pewno jeszcze będzie mi się wiele takich snów śnić. - próbowałam wybić jej ten pomysł z głowy. Nigdy nie wierzyłam i nie wierzę w takie rzeczy. Pamiętam jak byłam mała. Śniło mi się wtedy że odwiedził mnie wtedy mój ojciec. Dzisiaj mam 17 lat a po nim nawet nie mam żadnej pamiątki. W każde urodziny jako życzenie proszę o to aby mnie odnalazł i przyleciał do mnie ale teraz już wiem że to jest niewykonalne. 
- Martina. Ziemia do Tini. Jeżeli nie chcesz się spóźnić do szkoły to radziłabym ci się pośpieszyć bo za 5 minut odjeżdżam. - na te słowa szybko zerwałam się z krzesła i popędziłam po moją torbę. Makijażem nie muszę się przejmować bo nie maluję się. Cenię sobie piękno naturalne. Zbiegłam szybko po schodach i zaczęłam zakładać moje ulubione trampki. Po chwili już wychodziłam z domu. 


- Cześć kochanie. Myślałem że już nigdy nie przyjedziesz. Mam ci tyle do opowiedzenia. Tyle się wydarzyło podczas tego weekendu. Razem z chłopakami byliśmy na zjeździe... . - gdy znowu zaczął opowiadać o tym zjeździe motocyklistów wyłączyłam się. Moje myśli cały czas krążyły wokół tego chłopaka który mi się przyśnił. Tutaj w San Francisco na pewno nie ma takiego pięknego parku. Wracając  do tematu Jamesa to czasami mam wrażenie że on tylko potrafi nawijać o motorach. Nie pamiętam już kiedy ostatni raz wyszliśmy do kina w weekend. on już nie jest tym samym człowiekiem którego poznałam 5 miesięcy temu. Kiedyś chodziliśmy na spacery, razem spędzaliśmy weekendy a teraz on idzie do swoich kolegów i gada cały czas o motorach a ja siedzę w domu i czytam jakieś romansidło zajadając lody. 
- Tini. Jak my dawno się nie widziałyśmy. - usłyszałam pisk  Macareny i Valerii. Czasami czuję się w ich otoczeniu jak w jakimś świecie do którego nie należę. One potrafią nawijać godzinami o modzie. Ale to one zawsze są ze mną ja do mnie doczepi się Eva. Jest ona szkolną divą i na każdym kroku próbuje mi odbić Diego.  Wiem że jest on jednym z przystojniejszych chłopaków w szkole ale to on wybierał nie ja. Najgorsze jest jednak to że ona stara się upokorzyć mnie na każdym kroku i czasami jej się to udaje. 
- Hej dziewczyny. Co robiłyście cały weekend? Dzwoniłam do was a wy nie odbierałyście. Myślałam że pójdziemy do galerii  na zakupy. Chciałam kupić sobie jakieś nowe ubrania a nie miałam znawczyni mody. - powiedziałam. Dziwi mnie to że one nigdy nie mają czasu w weekendy. 
-  No bo ja musiałam pomóc rodzicom. - zaczęła wykręcać się Macarena. Jej wzrok skupiał się na wszystkim ale nie na mnie. Zawsze tak robi gdy kłamie. 
- To w końcu byłaś w tym centrum handlowym czy nie? - temat zmieniła pod denerwowana  Valeria. One coś knują i ja to wiem. 
- A miałam tam być? Coś mnie ominęło? -
- ... .


~~~~~~~

Czy Macarena i Valeria w końcu powią prawdę Martinie?
Czy Diego w rzeczywistości uwielbia tak te motory?
Kim był chłopak ze snu?
Przychodzę do was jak na  razie z nudnym rozdziałem 
Ale obiecuję że w następnych akcja zacznie się rozwijać :)
Dziekuję  bardzo za wszystkie komentarze pod prologiem <3
Są one dla mnie motywacją 
Dziękuję także za głosy w ankiecie  Pa ti 


wtorek, 24 marca 2015

LBA #1

Adminka Nina
Pytania:
1)Twój najlepszy cytat
,,Marz o czym tylko chcesz!
Twórz własną rzeczywistość!
Pracuj ciężko a reszta przyjdzie sama''
(Logan Henderson)

,,Sukces pojawi się wtedy
gdy spotka się okazję!''
(James Maslow)

2)Jak masz na 3 imię ,albojakie chcesz mieć?
Łucja albo Nina ale jeszcze nie wiem 


3)Ile ludzi widziało twojego bloga? (statystyka)

126 :)

4)Kiedy założyłaś bloga?
20.03.2015r.

5)Twój ulubiony przedmiot?
Według mnie każdy przedmiot ma łatwe i trudne lekcje ,ale ja nie lubie pani od historii i zarazem Historie od początku gimnazjum

6)Do jakiej klasy chodzisz?
3 gimnazjum :)

7)Twoje pasje
Lubie wiele rzeczy robić ,ale jeśli chodzi o pasje to słuchanie muzyki lub granie zmoją bratanicą na xbox 360.Lubie też czytać książki :)

8)Twoja ulubiona piosenka
Wiele piosenek lubie ,a najbardzie to wszystkie od Big Time Rush, prawie wszystkie od Seleny Gomez, Wszystkie od Arianny Grande, jakiś czas już dużo słucham Faydee. To tylko 10% piosenek które lubie :)

9)Co chcesz robić w przyszłości?
Sama nie wiem :)

10)Twój styl
Jeans,bluzki,leginsy i Koturny bo bez koturnów nie ma imprezy <3

11)Twoja komórka
Teraz Nokia ale niedługo Samung albo inny :) za tydzień(chyba) nie umiem się doczekać





Pa Ti
1.Twój najlepszy cytat
Wczoraj do ciebie nie należy, jutro nie pewne tylko dziś jest twoje. 
2.Jak masz na 3 imię ,albo jakie będziesz chcieć?
zacznijmy od tego że nie mam nawet drugiego imienia ale bardzo podoba mi się imię Daria
3.Ile ludzi widziało twojego bloga?
aktualnie to około 200 wyświetleń 
strasznie dziękuję tym osobą bo to dzięki nim wiem że ma dla kogo pisać <3
4.Kiedy założyłaś bloga?
20.03. 2015 roku
5.Twój ulubiony przedmiot
wydaje mi się że lekcja wychowawcza nie dość że siedzimy tylko i słuchamy co mówi wychowawca to można spokojnie przeglądać facebooka lub aska a on tego nie zauważy. ;p 
6.Do której klasy chodzisz?
2 gimnazjum wiem stara jestem <3
7.Twoje pasje
jest ich dużo ale najbardziej lubię słuchać muzyki i czytać książki :)
8.Twoja ulubiona piosenka?
jest ich strasznie dużo ale najczęściej słucham:
to nie są wszystkie bo jest ich bardzo ale to bardzo dużo 
9.Co chcesz robić w życiu?
jeszcze nie wiem dokładnie ale myślałam nad pójściem do technikum ekonomicznego a jeżeli się rozmyślę to do technikum handlowego 
10.Twój styl
dresy, legginsy, czasami jeans, bluzka z krótkim rękawem do tego bluza i tenisówki 
cały mój styl 
ubieram się tak aby czuć się wygodnie i ładnie 
11.Twoja komórka
Samsung galaxy grand neo plus 
wywalczyłam go  po 3-4 miesiącach <3










JESTEŚMY SUPER WIEC NIE NOMINUJEMY :)

sobota, 21 marca 2015

Prolog- Bo to jest życie

Ona- siedem nastoletnia brunetka, cicha i miła marzycielka. Potrafi zarazić każdego swoim poczuciem humoru.  Ma chłopaka Diego  ,który ma wiele twarzy. Przy niej jest cichym i troskliwym chłopakiem ,a przy swoich kumplach aroganckim i wykorzystującym wszystkie dziewczyny ,które wpadną mu w oko. Potrafi się doskonale maskować i ukrywać prawdę przed swoją dziewczyna. Ma także dwie najlepsze przyjaciółki ,ale czy one uważają ją za swoją przyjaciółkę? Czy przyjaźnią się z nią tylko z innego niezbyt miłego powodu? W jednej chwili jej życie zmienia się o 180 stopni i czy aby na dobra albo złe? Czy wszystkie kłamstwa które wyjdą na jaw zmotywują naszą główną bohaterkę do działania czy odwrotnie. Czy wręcz przeciwnie będą powodem jej załamania i okaleczania się oraz myśli samobójczych? Jak zakończy się ta historia?

Tego dowiesz czytając tego bloga !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~~~~~~~~~~
Hejka jestem Patrycja :) 
Historia jak widać będzie o Martinie Stoessel  i jej losach. 
Mam nadzieję że będziecie czytać oraz komentować  i dodacie się do obserwatorów ♥♥
Piszcie do mnie na e-mail i szukajcie mnie  na asku :)
Mam także gg
Oprócz tego bloga również prowadzę inny.
Ja-Jortini- inna historia
Serdecznie zapraszam <3


W wasze ręce oddaje prolog  
Mam nadzieję że się podoba. 
Jeżeli chcecie dowiedzieć jak potoczą się ich dalsze losy zaglądąjcie i wyrażajcie swoją opinie na temat rozdziałów.
Pozdrawiam
  Pa ti <3
Czytasz= komentujesz= motywujesz